Iławski klub Taekwondo

karaoke1213

hmm... moj 1 trening w TKD to było 3 lata temu nie pamietam Very Happy

Ale wiem ze bylam jak to okreslic nie zadowolona bo nikogo nie znałam:/ ale potem doszła moja kolezanka dawna i siostra ale pozniej bylo lepiej
Opisujcie tu wasz 1 trening ! Rolling Eyes

Siwek

ja pamiętam Very Happy

byłem taki mały przestraszony:P w ogole mozna powiedzieć ze miałem 2 pierwsze treningi. Bo raz przyszedłem tylko popatrzeć z kolegą. oczywiście podziwiałem Pawła który miał niebieski pas, Alicja ze Sławkiem z zielonymi i takie "woooow" Razz

i tak se powiedziałem ze niebieski pas to juz tak na prawde fajnie :]... potem jak sie okazało ten niebieski pas stracił troche na wartości w moich oczach ale co tam.

no a jak zaczynałem ćwiczyć to przyszedłem sobie tak na sale:P w dresiku i koszulce i nie wiedziałem co robić. trener mi powiedział ze zaraz zaczynamy ale do tego czasu to zebym sie porozciągał albo coś. oczywiście nie wiedziałem co robić;p ustałem na samym koncu sali (kiedyś byliśmy troche inaczej ustawieni - w dwuszeregu skierowani twarzami do okna), i padła komenda "chariot!! Bosaboom Kyungie!!" wszyscy ukłon a ja nie wiedziałem o co chodzi:P potem jakies bieganie w koło sali. Ogólnie luz Razz

Katlin

na początku to chodziłam na treningi do dzieci ( chociaż byłam troche starsza od nich ) Razz

jak weszłam na sale to pomyślałam sobie : " fajnie, te dzieciaki umieją więcej ode mnie, ale siara..."
pamiętam tez jak kiedyś Karol z Dawidem uczyli mnie i koleżanke zwykłych uderzeń, a ja nie mogłam zkoordynować ruchów... Smile

a teraz to sie wydaje takie banalne. Smile

amek

Hmm... Pamiętam dokładnie to było 6 miechów temu Razz

było seminarium z jakimś chiniolem jak on to pokazywał sie wystraszyłem troszke Razz

Na ten sport namuwił mie Radek kturemu bardzo dziękuje Smile

,ale miałem farta ponieawaz radek niemiał żadnego pasa i ja jest rużnica między nami 1 miesiąc ale umiemy tyle samo Smile

Pamietam jak sie bałem pierwszego egzaminu cwiczyłem w szkole w łazięce radek mi pomagał Smile

dominika

Ja zaczęłam chodzić na taekwondo około 6 miesiecy temu ( niedługo po tym było seminarium ). Najpierw nie byłam przekonana co do tkd, chciałam chodzic na karate. Lecz, gdy Radek powiedział ze on sie zapisuje to stwierdziłam że nie bede sama:). Później się poznałam z Kaśką i było cool. Nie żałuje że nie poszłam na karate!! Smile

amek

o kurde ale masz koleznake Wow

karaoke1213

dominika

Hehe a co z kim mam ćwiczyć niby....? Donia niechce chodzić:/

Paulina

Ja na pierwszym treningu nie byłam sama z siostrą Razz

Ona już tam troche umiała a ja nie Razz

koleżanka również była ale juz się z nią nie koleguje.No i potem się zaprzyjaźniłam z Klaudią.Bardzo dziękuje mojej siostrze,że mnie namówiła na ten sport:P No i poznałam dużo fajnych ludzi.Pozdro!

Macias

Mój pierwszy trening... kurcze do końca to go nie pamiętam. To była raczej taka ogólnorozwojówka i podstawowymi technikami (przyszedłem na 5 trening od założenia klubu). Ogólnie wiadomo, każdy chciał się przed każdym popisać. Wszyscy byliśmy wpatrzeni w trenera, kiedy pokazywał nam jakieś „tajemne” sztuczki. Tak w ogóle to na treningi najpierw zaczęła chodzić moja siostra i mnie namówiła. Na początku trochę czułem się nieswojo bo nikt w sumie oprócz może 3 osób mnie nie znał a reszta przez te 5 treningów jakoś tam już poznała swoje imiona. No ale potem było już tylko lepiej ;]